Patrząc na funkcjonowanie obecnej ligi francuskiej można dojść do wniosku, że o ile dla przeciętnego Francuza rywalizacja w Ligue 1 jest ekscytująca, o tyle ciężko uczynić z tej ligi produkt międzynarodowy. Zespoły jak Olympique Lyon niegdyś były bardzo mocno obecne na arenie międzynarodowej, decydowały o losach europejskich pucharów, były znane przez kibiców na całym świecie i opisywane przez dziennikarzy międzynarodowych. Dzisiaj tylko wierni kibice Olympique Lyon pamiętają o odległej świetlanej przeszłości klubu i nadal wierzą, że ponownie będzie on potęgą. Oczywiście na arenie krajowej jest i regularnie, rok rocznie Olympique Lyon skutecznie włącza się do walki o mistrzostwo kraju. W ostatniej dekadzie nawet dość regularnie to właśnie Olympique Lyon, sprawujący panowanie we Francji podczas problemów PSG, zapuszczało się z francuskich klubów najdalej w Lidze Mistrzów.
Krajowi kibice naturalnie rozumieją te wszystkie niuanse i detale związane z rywalizacją pomiędzy regionami i poszczególnymi miastami. Fani Olympique Lyon i Standardu Liege z pewnością nie muszą nikomu tłumaczyć swoich zaszłości ani sympatii. Tym czasem dla kibica z Polski a tym bardziej Azji Olympique Lyon jest na chwilę obecną zespołem anonimowym. Ani na tle francuskich rywali nie prezentuje czegoś na tyle oszałamiającego, by o nim mówić, ani w Europie nie znaczy nic, co mogłoby pomóc dostrzec ten duży i historycznie zasłużony klub. Dopiero zagranie widowiskowego spotkania przed milionami telewidzów jest w stanie sprawić, że dawna potęga Olympique Lyon jeszcze się obudzi i przypomni o sobie całemu piłkarskiemu światu. Bez sukcesu sportowego i stylu, który zmusza do komentowania, w piłce nożnej można być co najwyżej przeciętniakiem.